Przenośna termowizja w rozdzielczości 640 x 480 od firmy Fluke

Kamera termowizyjna to sprzęt kupowany głównie przez profesjonalistów, przydatny między innymi do badania charakterystyki energetycznej budynków. Nie są to urządzenia tanie, dlatego oferta 13 tys. EUR za kamerę tak dobrej marki i o takich paramterach jak Fluke Ti480 to prawdziwa okazja.

Za tę kwotę otrzymamy poręczną kamerę, z wygodnym uchwytem pistoletowym i wytrzymałą na trudne warunki eksploatacji a nawet na upadki z wysokości dwóch metrów. Według producenta kamera bez ładowania może pracować 2-3 godziny non-stop, chociaż zależy to w dużym stopniu od sposobu jej używania.

Rozdzielczość pomiaru to 640 x 480 pikseli a częstotliwość odświeżania to 60 Hz. Istnieje także tryb SuperResolution, który pozwala zwiększyć rozdzielczość do 1280 x 960 pikseli. Kamerę wyposażono w mechanizmy automatycznej regulacji ostrości oraz dalmierz laserowy. Fluke Ti480 pozwoli nam na pomiar temperatury w szerokim zakresie od -20oC do 800oC z dokładnością nawet 2oC. Czułość termiczna kamery jest poniżej 0,05oC (dla temperatury obiektu o temperaturze 30oC). Do zapisywanych obrazów można także dołączyć kontekstu w postaci obrazu w zwykłym świetle widzialnym, uzyskanego zwykłym aparatem o matrycy 5 MP. Standardowy obiektyw daje pole widzenia 34o w poziomie i 24o w pionie, ale Fluke oferuje także opcjonalny teleobiektyw powiększający dwukrotnie oraz obiektyw szerokokątny.

Dla jeszcze bardziej wymagających użytkowników przygotowano kamerę TiX580, która posiada obrotowy wyświetlacz pozwalający na dotarcie w trudno dostępne i niewygodne miejsca. Taka kamera kosztuje 16 tys. EUR.

Fluke oferuje także oprogramowanie Connect Smartview, które pozwala na szybkie przetwarzanie obrazu na komputerze i generowanie analiz i raportów dostosowanych do potrzeb użytkownika. Oprogramowanie pozwala też na szybkie udostępnienie odczytów większemu zespołowi. Co ważne, kamery Fluke łączą się z urządzeniami do obróbki danych, a nawet smartfonami bezprzewodowo. Mogą także wykorzystać sieć WiFi do transferu danych.

O autorze