Koniec z licencjami – dostępne są wszystkie opcje dotychczasowej wersji „Pro”. Po przejęciu przez ST Microelectronics od wersji 9.0.0 Atollic Studio obsługuje jednak wyłącznie mikrokontrolery STM32.
Po przejęciu Atollica, ST Microelectronics powiększa swój zespół rozwijający narzędzia programistyczne. Co więcej, twórcy TrueSTUDIO nie będą już musieli zajmować się zagadnieniami licencyjnymi, ponieważ ta część popularnego IDE znika od wersji 9.0.0 całkowicie. Ceną za te udogodnienia będzie obsługa tylko i wyłącznie mikrokontrolerów ST Microelectronics. Można więc uznać, że cena oprogramowania zawarta jest od teraz w cenie sprzętu.
Zniknięcie licencji oznacza darmowy dostęp do wszystkich zaawansowanych funkcji oprogramowania TrueSTUDIO. Jedną z najbardziej oczekiwanych jest prawdopodobnie obsługa SWO (ang. Single Wire Output) – jednopinowego interfejsu pozwalającego na przesyłanie komunikatów, m.in. o wejściu lub wyjściu z funkcji i przerwań. Innym bardzo przydatnym dodatkiem, z którego można będzie teraz korzystać bez opłat, są udogodnienia dla programistów używających FreeRTOS-a. Oczywiście to wszystko wyłącznie na architekturę STM32 i przy użyciu debuggerów ST-Link lub J-Link.
Nowa wersja mimo sporych zmian w organizacji i przeznaczeniu samego oprogramowania dodaje też istotną nowość, jaką jest dostęp z poziomu menu budowania do opcji dezasemblacji pliku oraz listowania symboli w plikach binarnych i obiektowych.
Nowa, darmowa wersja TrueSTUDIO jest oczywistą konsekwencją przejęcia Atollica przez ST Microelectronics. Producent mikrokontrolerów przejął świetne, znane i popularne oprogramowanie i uczynił je swoim oficjalnym IDE. Dla programistów STM32 są to świetne wieści, bo mają teraz oficjalne wsparcie samego producenta sprzętu, który programują.
