LinkedIn YouTube Facebook
Szukaj

Newsletter

Proszę czekać.

Dziękujemy za zgłoszenie!

Wstecz
Aktualności

Kontrowersje wokół programu „Szybka Ścieżka” – zerojedynkowość NCBR pogrzebała innowacje. Plan naprawczy nowego kierownictwa

Narodowe Centrum Badań i Rozwoju (NCBR) – kluczowa instytucja łącząca polską naukę z przemysłem – znalazło się w ogniu krytyki, w związku z zarządzaniem programem grantowym „Szybka Ścieżka – Innowacje cyfrowe”. Konkurs ogłoszony w 2022 roku, z imponującym budżetem około 800 mln PLN, miał stanowić istotne wsparcie dla innowacyjnych startupów w obszarach cyberbezpieczeństwa, technologii kreatywnych i cyfryzacji przemysłu.

Początkowo uproszczone zasady programu spotkały się z dużym zainteresowaniem firm. Jednak sytuacja diametralnie zmieniła się po wyborach w 2023 roku, kiedy to ujawniono poważne nieprawidłowości proceduralne. Najwyższa Izba Kontroli przeprowadziła szczegółową analizę, stwierdzając liczne uchybienia przy naborze i ocenie projektów, a same procedury NCBR były niezgodne z regulaminami instytucji.

W konsekwencji – Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej nakazało NCBR zerwanie umów z firmami posiadającymi zaległości publicznoprawne. Ta decyzja doprowadziła w lutym 2024 r. do wypowiedzenia aż 37 umów o łącznej wartości blisko 195 mln PLN. Dodatkowo, kontrowersje wokół „Szybkiej Ścieżki” potęgowały informacje o przyznaniu wielomilionowych dotacji nowo założonym lub nierentownym firmom.

Skala problemu

Przedsiębiorcy, którzy uczestniczyli w programie „Szybka Ścieżka”, zaczęli publicznie twierdzić, że padli ofiarą nadgorliwości urzędniczej. Do mediów trafiły liczne relacje firm, które za pozornie błahe uchybienia formalne musiały zwracać całość otrzymanych dotacji. Jak zauważyła „Gazeta Wyborcza”, za „drobne, a czasem nawet nieistniejące nieprawidłowości” przedsiębiorstwa zostały zmuszone do zwrotu dofinansowań.

Artur Kurasiński, jeden z poszkodowanych przedsiębiorców, opisał swoją sytuację w niezwykle wymowny sposób: jego firma miała zaległość w wysokości 3,5 tys. PLN składek przez zaledwie dwa dni – należność została uregulowana natychmiast po odkryciu błędu. Mimo to, NCBR zażądało zwrotu 1,8 mln PLN już wypłaconych środków i wstrzymało wypłatę 2,7 mln PLN kolejnej transzy.

Musieliśmy zwolnić 30 osób – powiedział Kurasiński, który do dziś prowadzi postępowanie sądowe w tej sprawie.

Podobne doświadczenia miał Sebastian Zieliński, którego firma przez kilka miesięcy miała 3,4 tys. PLN zaległości w ZUS, spowodowane zwykłym błędem księgowej. NCBR zażądało od niego zwrotu 800 tys. PLN dotacji.

Ryzykować 800 tys. PLN dla 3,4 tysięcy?  – zapytał Zieliński, wskazując na irracjonalność zarzutów o celowe wprowadzenie w błąd.

Jacek Złotkiewicz, założyciel firmy Pronos, znalazł się w równie absurdalnej sytuacji. Zaległość jego spółki wynosiła zaledwie 667 PLN i wynikała z nieprzekazania statusu studenta pracownikowi. Dług został spłacony już następnego dnia, a mimo to NCBR obciążyło firmę kwotą 3 mln PLN.

Nie ma mowy o celowym wprowadzeniu w błąd – protestował Złotkiewicz, podkreślając, że nieprawidłowość została odkryta praktycznie natychmiast i zgłoszona do NCBR.

„Zerojedynkowość” w podejściu instytucji państwowych

Kluczowym problemem, na który zwracają uwagę poszkodowani przedsiębiorcy, jest tzw. zerojedynkowe podejście NCBR. Instytucji brakuje mechanizmu proporcjonalnego karania za incydentalne uchybienia, co prowadzi do sytuacji, w których za drobne, często natychmiast naprawione błędy, firmy tracą całość dofinansowania.

W umowach zawartych z NCBR, beneficjenci musieli składać oświadczenia o braku zaległości wobec ZUS czy urzędów skarbowych. NCBR kategorycznie stoi na stanowisku: Jeżeli oświadczenie okazało się nieprawdziwe, instytucja ma obowiązek uchylić się od skutków prawnych umowy – i powołuje się przy tym na regulamin programu.

Przedsiębiorcy argumentują jednak, że projekty realizowali zgodnie z umową, a środki wydali w dobrej wierze. W ramach inicjatywy obywatelskiej „Sprawdzamy” wskazują, że obecne przepisy pozwalają NCBR żądać zwrotu całej dotacji nawet za błahostkę – co prowadzi do bankructwa firm i trwale osłabia zaufanie do całego systemu grantowego.

Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców, Agnieszka Majewska, komentuje tę sytuację w sposób jednoznaczny:

Proporcjonalność i dialog powinny być podstawą relacji między państwem a firmami – podkreśla, wskazując, że urzędnicy powinni uwzględniać realia gospodarcze, a nie stosować skrajny formalizm.

Stanowisko NCBR i ministerstwa

NCBR broni swoich decyzji, tłumacząc, że wątpliwości pojawiły się po kontroli Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej oraz administracji skarbowej. Minister Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz ogłosiła publicznie, że 38 umów zawartych w 2023 na ponad 195 mln PLN zostanie wypowiedzianych z powodu złożenia nieprawdziwych oświadczeń finansowych.

Wiceminister nauki Marek Gzik wyjaśniał, że NCBR podjęło działania na podstawie rekomendacji prawników, którzy przeanalizowali sytuację odziedziczoną po poprzednim kierownictwie instytucji.

NCBR zaczyna działać zgodnie z prawem. Musimy naprawić wiele nieprawidłowości – podkreślił Gzik, akcentując konieczność odbudowy poprawności procedur.

Równocześnie NCBR konsekwentnie powtarza, że w związku ze stwierdzonymi zaległościami ma obowiązek wycofać się z umów – zgodnie z prawem programowym może podpisywać kontrakty wyłącznie z podmiotami bez długów publicznoprawnych. Ministerstwo Funduszy potwierdziło, że przeprowadzono audyt 117 projektów, z czego 85 uznano za prawidłowe, 25 skierowano do ponownej oceny, a pięć wycofano jeszcze przed podpisaniem umów.

NCBR deklaruje pełną współpracę z organami śledczymi (CBA, NIK, prokuratura) oraz zapowiada surowe konsekwencje za naruszenia zarówno po stronie beneficjentów, jak i pracowników agencji.

Konsekwencje dla polskiej innowacyjności

Spór wokół programu „Szybka Ścieżka” ma konkretne i bardzo dotkliwe konsekwencje gospodarcze. Przedsiębiorcy wskazują na liczne negatywne skutki, takie jak:

  • Zwolnienia wysoko wykwalifikowanych specjalistów
  • Opóźnione lub całkowicie porzucone projekty innowacyjne
  • Poważne problemy z pozyskiwaniem kredytów
  • Obniżona wiarygodność w bankach oraz u potencjalnych inwestorów

Portal XYZ opisuje przypadki startupów „tonących w długach, rozważających likwidację biznesów”. Mimo że część apeli firm do ministerstw zakończyła się decyzją o częściowym przywróceniu wypłaty środków dla niektórych spółek (po zweryfikowaniu ich intencji), dla wielu z nich wsparcie przyszło zbyt późno. W szerszej perspektywie, kryzys w NCBR odbił się również na programie Bridge Alfa – skierowanym na finansowanie funduszy venture capital – który został wstrzymany i poddany restrukturyzacji, co spowodowało problemy kolejnych beneficjentów. Rzecznik MŚP ostrzega, że zaufanie przedsiębiorców do systemu finansowania innowacji jest fundamentem ich skłonności do inwestycji w badania i rozwój. Obecna sytuacja może więc długofalowo osłabić potencjał innowacyjny polskiej gospodarki.

Plan naprawczy i zmiana kierownictwa NCBR

We wrześniu 2024 roku podjęto decyzję o przeniesieniu nadzoru nad NCBR z resortu funduszy do Ministerstwa Nauki, co miało umożliwić szybszą odbudowę zaufania i poprawę zarządzania instytucją.

Nowy dyrektor NCBR, prof. Jerzy Małachowski, powołany w marcu 2024 roku, deklaruje pełne zaadresowanie wcześniejszych zaniedbań. W licznych wywiadach podkreśla odcięcie się od „starych praktyk” – zapowiedział nawet likwidację „Szybkiej Ścieżki” w dotychczasowym kształcie.

– Żadnych szybkich ścieżek – powiedział otwarcie Małachowski, zapowiadając wprowadzenie bardziej restrykcyjnych zasad przyznawania dotacji.

W ramach nowej polityki NCBR, planuje zatrudnienie tzw. oficera programu – urzędnika z prerogatywą wstrzymania realizacji projektu, gdy tylko wykryje ryzyko niespełnienia jego celów. Instytucja rozpoczęła również wdrażanie długofalowego planu naprawczego, który przewiduje:

  • Digitalizację procedur
  • Uszczelnienie procesów decyzyjnych
  • Reorganizację struktur zarządzania i kontroli

Według dyrektora Małachowskiego, prace nad planem trwają od kilku miesięcy, a pierwsze rezultaty są już widoczne – między innymi zauważalna jest poprawa przejrzystości konkursów i przywracanie wnioskom należytej wagi merytorycznej.

Prof. Jerzy Małachowski; Źródło: nwp

Ocena działań i perspektywy na przyszłość

Środowisko naukowe i biznesowe przyjmuje zapowiedzi nowego kierownictwa NCBR z umiarkowanym optymizmem. Wiceminister Marek Gzik podkreśla, że naprawa zastałych defektów wymaga czasu.

Sytuacja, którą zastaliśmy rok temu, jest bardzo trudna do naprawienia w krótkim okresie – przyznał, zachęcając jednocześnie do dania NCBR kolejnych szans.

Przedstawiciele małych i średnich przedsiębiorstw oraz startupów zwracają jednak uwagę, że w praktyce kluczowa będzie sprawiedliwość i przejrzystość. Domagają się gwarancji ochrony firm uczciwie realizujących projekty oraz realnej proporcjonalności nakładanych sankcji. Rzecznik MŚP konsekwentnie apeluje o jasne kryteria oceny i skrócenie czasu rozpatrywania odwołań, przypominając, że za każdą decyzją administracyjną stoją ludzie i miejsca pracy.

NCBR zapowiada również nowe konkursy, w tym programy wspierające rozwój sztucznej inteligencji i innowacji przemysłowych, jednak z większą rolą partnerów prywatnych (np. funduszy VC) i procedurami lepiej zintegrowanymi z wymogami Komisji Europejskiej.

Chcemy inspirować współpracę nauki i biznesu – deklaruje dyrektor Małachowski, zapowiadając, że finansowanie będzie łączone z mentoringiem i pilotażami, by uniknąć błędów przeszłości.

Propozycje rozwiązań legislacyjnych

Sprawa programu „Szybka Ścieżka” obnażyła poważną lukę między literą prawa, a realną specyfiką realizacji projektów badawczo-rozwojowych. W odpowiedzi, przedsiębiorcy domagają się zmian legislacyjnych – przede wszystkim wprowadzenia instytucji kar proporcjonalnych do wagi uchybień.

Pojawił się już obywatelski projekt ustawy „Sprawiedliwe rozliczenia dotacji”, postulujący, by NCBR nie odbierało dotacji w całości za drobne błędy urzędowe, lecz umożliwiało korekty i wyjaśnienia. Projekt ten zakłada bardziej elastyczne podejście do formalnych uchybień, które nie wpływają na merytoryczną realizację projektów i cele programów grantowych.

Pozostaje również otwarte pytanie o reorganizację systemów nadzoru i audytów w NCBR, tak aby podobne kryzysy nie miały miejsca w przyszłości. Eksperci wskazują, że konieczne jest wypracowanie równowagi między odpowiedzialnością za środki publiczne a realiami prowadzenia innowacyjnej działalności gospodarczej.

Podsumowanie

Zderzenie oczekiwań przedsiębiorców z restrykcyjną interpretacją przepisów przez urzędników NCBR doprowadziło część firm na skraj upadku. Z jednej strony instytucja musi przestrzegać wymogów prawa i reagować na zalecenia ministerialnych kontroli, z drugiej – odbudować zaufanie beneficjentów i nauczyć się elastyczniej traktować incydentalne uchybienia formalne.

Nowe kierownictwo NCBR zapowiada gruntowne działania naprawcze, a eksperci zalecają położenie nacisku na dialog i transparentność. Tylko czas pokaże, czy obrana ścieżka wyprowadzi instytucję z kryzysu i pozwoli polskim innowacjom na bezpieczny powrót do dynamicznego rozwoju, tak potrzebnego gospodarce.

Źródła: ​xyz.plgov.pl, ​tvn24.plbankier.pl,​money.plmoney.plmoney.pl, ​xyz.plxyz.pl ,​xyz.plxyz.pl. Wszystkie cytaty i dane pochodzą z publikacji 2024–2025.

Redaktor działu Aktualności Polska i Świat.