LinkedIn YouTube Facebook
Szukaj

Newsletter

Proszę czekać.

Dziękujemy za zgłoszenie!

Wstecz
Sprzęt pomiarowy

Oscyloskopy z serii RTE – Rohde&Schwarz na „środkowej półce”

Inne narzędzia

Użytkownik oscyloskopu RTE może korzystać z szeregu typowych narzędzi pomiarowych i obliczeniowych. Niektóre z nich wykorzystują specyficzne możliwości przyrządu. Na przykład funkcja Zoom służąca do powiększania fragmentów oscylogramu może być w wygodny sposób obsługiwana myszką lub palcem. Zaznaczanie obszaru palcem jest bardzo intuicyjne i efektywne, natomiast nie zawsze odpowiednio precyzyjne. Dokładne ustalanie zakresu powiększenia najczęściej jest wykonywane za pomocą uniwersalnego pokrętła nawigacyjnego lub przez wprowadzenie wartości liczbowych x i y w oknie dialogowym z użyciem ekranowej klawiatury numerycznej. Powiększenie jest wyświetlane w odrębnym dużym oknie, najczęściej poniżej zmniejszonego okna z całym przebiegiem. Okien zoom może być kilka. Dopuszczalne jest nawet tworzenie powiększenia z wcześniej powiększonego fragmentu oscylogramu. Funkcja Multiple Zoom jest też wygodna do obserwacji kilku detali przebiegu. Ciekawym rozwiązaniem zastosowanym w oscyloskopach RTE są skojarzone ze sobą okna Zoom. Zmiana powiększenia w jednym oknie powoduje analogiczną zmianę powiększenia w innym oknie. Innym interesującym rozwiązaniem jest Hardware Zoom. Funkcja ta, zgodnie z nazwą realizowana sprzętowo, powoduje lokalną zmianę nastaw oscyloskopu (wyzwalanie, czułość podstawa czasu) tak, aby powiększany obszar był wyświetlany z pokazaniem maksymalnej ilości szczegółów. To nie koniec niespodzianek dotyczących funkcji Zoom. Ma ona jeszcze jedną odmianę – Fingertip Zoom. Można powiedzieć, że powoduje włączenie lupy czasowej w pewnej części ekranu wskazanej palcem.

Przejdźmy teraz do pomiarów. Są one wykonywane z użyciem kursorów, pomiarów automatycznych i tzw. szybkich pomiarów. Nie będzie bardzo przesadzone stwierdzenie, że mierzone są chyba wszystkie parametry, które dadzą się zmierzyć. Jest więc grupa parametrów napięciowych (amplitudowych), czasowych, obszarowych, zliczających (np. pulse count), są parametry związane z wykresami oczkowymi (np. jitter) i widmem. Pomiary są uzupełniane statystykami. Analizę specyficznych cech sygnału można prowadzić wykorzystując wykres typu histogram (rys. 15) i funkcję FFT. Mocnym wsparciem są również zaawansowane obliczenia matematyczne.

 

Rys. 15. Histogram

 

Kolejnym narzędziem są maski. Rohde&Schwarz zastosował własne rozwiązanie tego zagadnienia. Jego zaletą jest możliwość ręcznego definiowania obszaru maski, oprócz typowego definiowania automatycznego wykonywanego na podstawie przyjętych tolerancji zmian sygnału wzorcowego. W artykule poruszono wcześniej zagadnienia związane z poszukiwaniem przypadkowych zakłóceń. Do listy narzędzi wykorzystywanych w tym celu należy dopisać również test maski, za pomocą którego można efektywnie wychwytywać sporadycznie pojawiające się artefakty sygnału. Pomiar taki może być skonfigurowany tak, by w chwili przekroczenia dozwolonego obszaru zmian badanego sygnału następowało generowanie impulsu dostępnego na gnieździe wyjściowym. Sygnał taki może być wykorzystywany do inicjowania określonych reakcji sprzętowych.

Wydajnym narzędziem wspomagającym pomiary oscyloskopem RTE1034 jest funkcja Search. Jest ona wykorzystywana do przeszukiwania zapisanych w rejestrze akwizycji detali sygnałów. Definiowanie poszukiwanych szczegółów odbywa się niemal identycznie jak wprowadzanie warunków wyzwalania.

 

Windows – zaleta czy wada?

Windows jako system operacyjny oscyloskopu ma szereg zalet, ale spora grupa użytkowników może mieć też związane z tym wątpliwości. Rohde&Schwarz nie jest pierwszym, i prawdopodobnie nie ostatnim producentem, który decyduje się na takie rozwiązanie. Niestety, testy potwierdziły obawy sceptyków – aplikacja oscyloskopu zawiesiła się w trakcie testów, na szczęście system zachował stabilność. Po ponownym uruchomieniu aplikacji, konieczne było natomiast przeprowadzenie kalibracji oscyloskopu. Można mieć tylko nadzieję, że była to tylko początkowa niedyspozycja przyrządu, wszak jest to nowy wyrób. Ogólna ocena oscyloskopu jest jednak bardzo pozytywna.

 

 

Jarosław Doliński jest absolwentem Wydziału Elektroniki na Politechnice Warszawskiej. Pracował w Przemysłowymi Instytucie Telekomunikacji oraz Instytucie Fizyki Plazmy i Laserowej Mikrosyntezy, gdzie zajmował się konstruowaniem urządzeń transmisji danych. Współpracował z Zakładem Urządzeń Teatralnych m.in. w zakresie konstrukcji interkomów teatralnych i urządzeń dla inspicjentów. Brał także udział w pracach projektowych rejestratorów urządzeń wiertniczych i elektroniki montowanej na żurawiach mobilnych. Obecnie prowadzi firmę zajmująca się konstruowaniem i produkcją urządzeń elektronicznych dla rehabilitacji i wspomagania treningu sportowego. Jest autorem czterech książek poświęconych elektronice i mikrokontrolerom, współpracuje ponadto z miesięcznikami „Elektronika Praktyczna”, „Elektronik” oraz „Świat Radio”.