Rzadko w portalu MIKROKONTROLER.pl zajmujemy się sprzętem audio, ale cechy użytkowe wprowadzonego niedawno do sprzedaży bluetoothowego głośnika BT20 (firmy Blaupunkt) zwróciły – jak się okazało słusznie! – naszą uwagę do tego stopnia, że po kilkunastu dniach używania urządzenia (najpierw jako testowego urządzenia używanego w redakcyjnym laboratorium) postanowiliśmy przybliżyć go także czytelnikom naszego portalu.

Urządzeń nazywanych „bluetoothowymi głośnikami” jest obecnie na rynku zatrzęsienie, co wynika z aktualnych trendów rynkowych (coraz częściej smartfon lub inne urządzenie przenośne staje się domowym centrum muzycznym). Ich charakterystyki użytkowe dowodzą, że inwencja producentów szybko maleje, a oni sami z jakichś powodów coraz częściej chodzą „stadami”, wzajemnie powielając swoje pomysły.

Z tego nie najlepiej rokującego nurtu zdecydowanie wyłamała się firma Blaupunkt, która wprowadziła do sprzedaży urządzenie oznaczone symbolem BT20 (fotografia 1), o funkcjonalności znacznie większej niż obwiązujący obecnie standard dla urządzeń głośnik+Bluetooth. Określeniem lepiej oddającym funkcjonalność BT20 jest uniwersalny odtwarzacz muzyczny, bowiem producent wyposażył go nie tylko w interfejs Bluetooth z profilami A2DP (umożliwiającym wysokiej jakości odtwarzanie sygnałów audio) i HFP (który umożliwia wykorzystanie BT20 jako zestawu głośnomówiącego), ale także w tuner FM, interfejs USB z możliwością odtwarzania z pamięci zewnętrznej USB utworów zakodowanych w plikach MP3 oraz analogowe wejście audio (AUX), które pozwala dołączyć do głośnika dowolne źródło analogowych sygnałów audio.

Fot. 1. Wygląd odtwarzacza BT20 – bluetooth’owego „głośnika” o ponadstandardowych funkcjach i możliwościach

Tryb pracy odtwarzacza jest sygnalizowany za pomocą świecących na niebiesko ikonek na panelu czołowym urządzenia (fotografia 2), umieszczono tam także cyfrowy wyświetlacz, na którym jest wyświetlana częstotliwość odbieranej stacji radiowej, kolejny numer i czas trwania utworu odtwarzanego z pendrive’a lub innego źródła plików MP3, a także poziom ustawionej głośności.

Fot. 2. Wybrany tryb odtwarzania jest sygnalizowany na panelu czołowym odtwarzacza za pomocą podświetlonych na niebiesko ikonek

To jeszcze nie wszystkie możliwości prezentowanego urządzenia: nowoczesność jego konstrukcji podkreśla wyposażenie go w drugi interfejs bezprzewodowy – NFC (Near Field Communication) – który także można wykorzystać do odtwarzania muzyki ze smartfona lub komputera. Interfejs NFC działa w klasyczny dla niego sposób: zbliżenie smartfona do oznaczonego symbolem NFC (fotografia 3) miejsca obudowy powoduje szybkie ustanowienie połączenia (z wykorzystaniem protokołu Secure Simple Pairing) strumieniowego audio (Advanced Audio Distribution Profile – A2DP).

Fot. 3. Lokalizacja anteny NFC w odtwarzaczu BT20

Transmisja sygnału odbywa się oczywiście za pośrednictwem interfejsu Bluetooth, nie ma więc konieczności trzymania smartfona lub innego urządzenia będącego źródłem sygnału audio przy obudowie odtwarzacza BT20. Testy wykazały, że urządzenie doskonale radzi sobie ze źródłami sygnałów audio pochodnymi technologii zredukowanego strumienia audio aptX, co zapewnia zgodność urządzenia z najnowszymi urządzeniami Bluetooth.

Mało spektakularną, ale przydatną w praktyce, funkcją prezentowanego urządzenia jest także możliwość zasilania lub ładowania przez USB telefonu lub innego urządzenia (tryb PowerBank), co oczywiście ogranicza maksymalny możliwy czas pracy w trybie odtwarzania (ze względu na ograniczoną pojemność akumulatora wbudowanego w BT20).

Obsługa urządzenia jest intuicyjna i bardzo prosta, między innymi dzięki prostemu interfejsowi użytkownika – poza wspomnianymi ikonami i wyświetlaczem, w jego skład wchodzi 6 wielofunkcyjnych przycisków umieszczonych w górnej części obudowy. Ich funkcje zmieniają się w zależności od kontekstu (trybu pracy), ale ich opanowanie nie stanowi żadnego problemu już po krótkim czasie eksploatacji.

Podsumowując tę krótką prezentację: po kilkunastu dniach eksploatacji i intensywnych prób (podczas których BT20 pracował jako urządzenie końcowe systemu strumieniowej dystrybucji sygnałów audio, jaki uruchamialiśmy i testowaliśmy w redakcyjnym laboratorium) mogę stwierdzić, że prezentowany odtwarzacz spełnił wszelkie pokładane w nim nadzieje, doskonale radząc sobie zarówno z naszymi eksperymentami, jak i z tradycyjnym dla tego typu konstrukcji obszarem aplikacyjnym: odtwarzaniem muzyki. Niebagatelnymi atutami prezentowanego urządzenia okazały się materiały z jakich wykonano estetyczną i trwałą obudowę (dobrze zniosła warunki w naszym laboratorium) oraz wbudowane głośniki, które reprodukują wysokiej jakości dźwięk bez skłonności do wprowadzania zniekształceń, także przy dużych poziomach mocy wyjściowej.