Minęło zaledwie 15 miesięcy od naszej poprzedniej rozmowy z Grzegorzem Witkiem – prezesem zarządu firmy Computer Controls – na temat rozpoczęcia działalności tej firmy na polskim rynku. Było to znaczące wydarzenie, bowiem firma Computer Controls rozpoczynała działalność jako alternatywny dystrybutor oprogramowania projektowego firmy Altium. Przez ten czas rynkowa pozycja firmy – jako dystrybutora oprogramowania – uległa wzmocnieniu, znacznemu poszerzeniu uległa w ostatnich tygodniach także oferta handlowa: Computer Controls wchodzi na rynek dystrybucji podzespołów elektronicznych! Dzięki temu dostęp do ilości produkcyjnych podzespołów firm takich jak (między innymi) Maxim, Silicon Labs czy Central Semiconductor będzie łatwiejszy niż dotychczas.

uc: Firma Computer Controls pojawiła się na polskim rynku stosunkowo niedawno, rozpoczynając działalność jako drugi/alternatywny w Polsce dystrybutor oprogramowania firmy Altium. Jak obecnie wygląda współpraca z tym dostawcą?
GW: Faktycznie pod koniec 2013 rozpoczynaliśmy działalność jako drugi dystrybutor Altium w Polsce. Jednak dzięki zaangażowaniu i aktywności, rzesza klientów wybierających naszą firmę szybko rosła i wkrótce objęliśmy prowadzenie w tym swoistym rankingu. Po kilku miesiącach firma Altium zdecydowała o zakończeniu współpracy z poprzednim dystrybutorem. W ten sposób 1 lipca 2014 staliśmy się jedynym autoryzowanym przedstawicielem Altium w Polsce, co znacznie uporządkowało sytuację. To nakłada na nas odpowiedzialność i szereg obowiązków, ale z drugiej strony gwarantuje zwrot środków inwestowanych w rozwój tego rynku. Również dla klientów i użytkowników oprogramowania Altium sytuacja jest przejrzysta i wszyscy mają taki sam dostęp do pomocy technicznej, szkoleń i jak najlepszej oferty.
Ubiegły rok fiskalny był dla Altium bardzo dobry w ujęciu globalnym, a w Polsce rekordowy w całej historii obecności firmy na naszym rynku. Również bieżący rok wygląda obiecująco, a nasza współpraca z Altium układa się doskonale. Wyrazem tego niech będzie fakt, że od 1 stycznia 2015 powierzono nam rynki krajów bałtyckich, dzięki czemu powiększyliśmy swój obszar działania i potencjał rozwoju firmy.

uc: Kolejnym krokiem w rozwoju oferty firmy jest rozpoczęcie dystrybucji podzespołów elektronicznych. Skąd taki pomysł, biorąc pod uwagę coraz ciaśniejszy dla dystrybutorów rynek?
GW: Zakładając firmę w 2013 roku mieliśmy w planie rozwój naszej oferty o wybrane produkty z szerokiego spektrum oferowanego przez grupę Computer Controls w różnych krajach. Podzespoły elektroniczne dla Computer Controls z wielu względów, również historycznych, są istotną częścią oferty firmy, a Polska jest jednym z większych rynków w regionie. To jeden z powodów naszego zaangażowania w dystrybucję podzespołów.
To prawda, że rynek podzespołów jest dość ciasny, ale jest znacznie większy niż rynek oprogramowania EDA, który dotychczas był naszym głównym obszarem działania. Sądzę, że jesteśmy w stanie zagospodarować jego część dla siebie. Zarówno oferując naszym dotychczasowym klientom szerszy asortyment, jak również zdobywając nowych.
Handel oprogramowaniem dla elektroników i podzespołami to dwa światy, rządzące się odmiennymi regułami, jednak mają części wspólne. W obu przypadkach naszymi klientami są firmy z branży elektronicznej, które często zarówno projektują, jak i produkują swoje wyroby. Takim firmom możemy zaoferować bardziej kompleksową ofertę. Dotychczas wspieraliśmy konstruktorów, dostarczając im profesjonalne oprogramowania do PCB, pomoc i szkolenia z nim związane – teraz możemy pomóc również w doborze i dostawie komponentów do ich projektów.
Dla wielu dotychczasowych klientów jesteśmy wiarygodnym i lubionym dostawcą oprogramowania i usług szkoleniowych, dlatego równie chętnie korzystają z naszej oferty na podzespoły. Dla nas to również cenni i wiarygodni partnerzy, dlatego możemy zaoferować im atrakcyjną cenę, lepsze warunki płatności i różnego rodzaju dedykowane rozwiązania, znając specyfikę danej firmy i realizowanych projektów.

uc: Podzespoły jakich producentów będziecie oferować w Polsce?
GW: Computer Controls oferuje podzespoły kilkunastu producentów, z którymi mamy podpisane umowy. Kładziemy nacisk na jakość i nie oferujemy przypadkowych produktów, czy podzespołów niewiadomego pochodzenia. Procentowo w Polsce największy udział w naszej sprzedaży mają produkty firm Maxim i Silicon Labs, pozostałe są bardziej niszowe, ale również interesujące.

uc: Czy któreś linie lub producenci będą szczególnie promowane? Mam na myśli chociażby podzespoły firmy Silicon Labs, które – pomimo niewątpliwej oryginalności i atrakcyjności – dotychczas praktycznie nie zaistniały na polskim rynku.
GW: Rzeczywiście, mamy klientów wiernych Silicon Labs, co potwierdza w jakiś sposób atrakcyjność produktów tej firmy. Dużo jest do zrobienia i będziemy promować najważniejsze dla nas marki, a Silicon Labs jest jedną z nich.

uc: Na jakich odbiorców podzespołów jesteście głównie nastawieni?
GW: Zasadniczo nie ma sztywnych ograniczeń i dostarczamy nawet niewielkie ilości, ale jesteśmy nastawienie na większych odbiorców. Zresztą większość naszych dotychczasowych klientów, to raczej średnie i duże firmy, profesjonalnie zajmujące się projektowaniem i produkcją urządzeń elektronicznych. Nowy segment, to kontraktowi producenci, których nie znamy ze świata oprogramowania, ale również do nich adresujemy ofertę podzespołów.

uc: Czy dostawy podzespołów będą się odbywać bezpośrednio z Waszych magazynów, czy konieczne będzie kontraktowanie dostaw z wyprzedzeniem?
GW: Część asortymentu mamy na magazynie, głównie elementy najczęściej sprzedawane oraz takie, których szybką dostępność utrzymujemy na życzenie naszych klientów. Natomiast większość dostaw wymaga zakontraktowania z wyprzedzeniem. Pracujemy nad tym, aby usprawnić logistykę i zapewnić lepszą dostępność możliwie szerokiego asortymentu produktów wprost z magazynów.

uc: Czy obsługa klientów będzie się odbywać wyłącznie z biura w Bielsku-Białej?
GW: Od stycznia 2015 funkcjonuje nasze biuro w Warszawie, które powstało głównie ze względu na wprowadzenie podzespołów elektronicznych do naszej oferty. Obsługę handlową mamy zorganizowaną w Warszawie, natomiast logistykę i marketing w Bielsku-Białej. Planujemy powiększenie biura warszawskiego w najbliższych miesiącach, wtedy też nieco przeorganizujemy strukturę działania.

uc: Ile osób w firmie będzie pracowało w dziale dystrybucji podzespołów?
GW: Obecnie w Polsce mamy dwie osoby dedykowane wyłącznie do działu podzespołów, który będziemy powiększać stosownie do potrzeb. Natomiast łącznie w tę działalność jest zaangażowanych znacznie więcej osób , jeśli policzyć marketing, logistykę i wsparcie techniczne również poza Polską, które są do naszej dyspozycji w ramach całej grupy Computer Controls.

uc: Czy – podobnie jak ma to miejsce w przypadku oprogramowania Altium Designer – będziecie aktywnie promować  oferowane podzespoły na seminariach i szkoleniach?
GW: Tak, na pewno będziemy organizować seminaria, jak i docierać indywidualnie z ofertą do najważniejszych dla nas firm. Za wcześnie jeszcze, żeby opowiadać o szczegółach, ale proszę śledzić nasze strony i zapraszam na najbliższą konferencję, jaką będziemy organizować.

uc: Czy może Pan zdradzić jakie są najbliższe plany rozwojowe firmy?
GW: Bardzo ogólnie, zamierzamy rozszerzać zarówno ofertę produktową, jak i obszar działania. Wspomniałem na wstępie o Litwie, Łotwie i Estonii, gdzie jesteśmy autoryzowanym dystrybutorem Altium od 1 stycznia 2015. Kolejne terytoria wkrótce, ale nie mogę jeszcze zdradzić szczegółów, ponadto nie będzie to dotyczyć bezpośrednio nas w Polsce. Przypomnę, że grupa Computer Controls/HT-Eurep obsługuje również Węgry, a mamy aspiracje, aby zostać największym dystrybutorem Altium w regionie EMEA. Jak wspomniałem, nie dotyczy to bezpośrednio Polski, ale sam od kilkunastu lat obracam się w świecie Altium i możliwość uczestniczenia w takim projekcie jest nowym, ciekawym wyzwaniem.
Jeśli mówimy o Altium, to wspomnę o coraz szerszej ofercie szkoleniowej dla użytkowników oprogramowania Altium Designer. Program rośnie i z miesiąca na miesiąc, z wersji na wersję, oferuje coraz więcej funkcji, których nie sposób omówić na jednym szkoleniu. Dlatego już teraz oferujemy 3 poziomy kursów z zakresu projektowania PCB, aby każdy mógł wybrać właściwy lub przejść kolejne stopnie, sukcesywnie podnosząc swoje umiejętności.
Absolutną nowością będzie certyfikacja na ośrodek szkoleniowy Altium, którą mamy w planie na najbliższe tygodnie. To nowa inicjatywa Altium, mająca na celu zapewnienie zbliżonego, wysokiego poziomu kształcenia na kursach organizowanych przez różne podmioty. Obecnie na całym świecie funkcjonuje kilka certyfikowanych centrów szkoleniowych Altium, głównie zlokalizowanych przy biurach regionalnych firmy. Po certyfikacji, będziemy oferować taki sam poziom szkoleń oraz wystawiać certyfikaty ukończenia kursu honorowane na całym świecie. Dla uczestników szkoleń szukających pracy na rynku globalnym, certyfikat ukończenia kursu autoryzowany przez Altium, będzie ważnym atutem.
Wracając do podzespołów, mamy w planie nowe linie produktów, na które finalizowane są umowy z producentami. Będziemy również poszerzać nasz zespół o nowe osoby z najwyższymi kompetencjami.
Może tymczasem wystarczy, żebyśmy mieli o czym rozmawiać w kolejnym wywiadzie.

uc: Biorąc pod uwagę dotychczasowe tempo rozwoju firmy, jestem spokojny, ze niedługo będziemy mieli kolejny powód do rozmowy.