Szwedzki start-up Enerpoly otrzymał kilkadziesiąt milionów złotych na produkcję ogniw w technologii, która do tej pory nie zyskała większej popularności w przemyśle bateryjnym.

Baterie cynkowo-jonowe opracowane przez Enerpoly wykorzystują metaliczny cynk jako anodę, dwutlenek manganu jako katodę i elektrolit na bazie wody. Jak podkreśla producent, kluczową rolę w procesie odgrywają jony cynku.

Baterie cynkowo-jonowe Enerpoly mają zapewniać zdolność magazynowania energii przez okres od 2 do 10 godzin. Zdaniem producenta powinny znaleźć zastosowanie zarówno w projektach stałej dostawy energii elektrycznej przez dłuższy czas, jak i przy dostawach prądu w okresach szczytowych.

Enerpoly podaje, że baterie cynkowo-jonowe są wytwarzane z pominięciem materiałów toksycznych, łatwopalnych oraz wybuchowych.

Ambitne plany rozwojowe szwedzkiego producenta obejmują uruchomienie fabryki baterii do końca 2026 r. Obecnie zdolności produkcyjne Enerpoly wynoszą 100 kWh rocznie. Po uruchomieniu fabryki planowane jest ich zwiększenie do 100 MWh.

Na oficjalnej stronie dostępna jest karta katalogowa charakteryzująca budowę pojedynczej komórki bateryjnej. Jej napięcie nominalne wynosi 1,3 V, pojemność 60 Ah, a sprawność ustalono na poziomie 85 proc. Bateria może być rozładowywana do 0 proc., działa w zakresie temperatur od -10 do + 50 st. C. Jej wymiary wynoszą 150 x 115 x 50 mm, a masa to 1,1 kg.

Źródło: Gramwzielone.pl