Fabryka silników niskich napięć ABB w Aleksandrowie Łódzkim, produkująca dla potrzeb kolei oraz transportu miejskiego, zostanie zamknięta. Zatrudnienie straci 400 osób. Produkcja ma zostać przeniesiona do Chin.

Szwajcarski właściciel zakładu jako powód podaje spadek popytu na rynku i sytuację geopolityczną. Gdy jednak inne firmy starają się uniezależnić od dostaw z Dalekiego Wschodu i skracać łańcuchy dostaw, ABB – jak twierdzi burmistrz Aleksandrowa Łódzkiego – zamierza przenieść produkcję silników niskich napięć do Chin.

Zakład, w którym pracuje obecnie 400 osób, otwarto zaledwie kilkanaście lat temu. Była to jedna z dwóch inwestycji ABB na aleksandrowskich terenach należących do Łódzkiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej (jeden specjalizował się w silnikach, drugi – w przekształtnikach i innych elementach systemu zasilania). Komponenty produkowane w obu fabrykach w miejscowości były sprzedawane polskim producentom taboru oraz eksportowane do wielu krajów.

Jeszcze w ubiegłym roku firma zapowiadała rozbudowę fabryki w Aleksandrowie. Nie jest to jednak pierwszy zamknięty w ostatnich latach zakład ABB w regionie. W latach 2020-2021 ABB wygasiło produkcję w fabryce aparatury niskonapięciowej na łódzkiej Dąbrowie. Również wtedy zatrudnienie straciło kilkaset osób.

Źródło: rynekinfrastruktury.pl