LinkedIn YouTube Facebook
Szukaj

Newsletter

Proszę czekać.

Dziękujemy za zgłoszenie!

Wstecz
Sprzęt pomiarowy

„Mroczny” oscyloskop Teledyne LeCroy Wavesurfer 3034

Każdego producenta można poznać po charakterystycznym designie wyrobów. Okazuje się, że prawidłowość ta dotyczy nie tylko tak podatnej na wrażenia wizualne dziedziny, jaką jest motoryzacja. Firma Teledyne LeCroy postanowiła przyjąć czerń jako jedynie słuszny kolor swoich wyrobów, tak jak niegdyś uczynił to Henry Ford w odniesieniu do produkowanych przez siebie samochodów. Czy jest to kolor odpowiedni dla oscyloskopów? To kwestia gustu.

Jest to oczywiście kwestia niemająca wpływu na jakość sprzętu, która akurat w przypadku tej firmy jest nieustannie bardzo wysoka. Teledyne LeCroy bezdyskusyjnie należy do czołówki światowych producentów przyrządów elektronicznych, w tym oscyloskopów. Wystarczy powiedzieć, że w ofercie tej firmy znajdują się przyrządy z 65, a nawet 100 gigahercowym pasmem (sic!). W artykule skupimy się jednak na oscyloskopie z trochę niższej półki.

Teledyne LeCroy uszeregował swoje wyroby bardzo systematycznie. Poszczególnym klasom przyrządów nadano ładnie brzmiące nazwy, np. WaveAce, WaveJet, WaveSurfer, WaveRunner, WaveMaster, LabMaster, WaveExpert. Z bogatej oferty wybraliśmy jeden model – WaveSurfer 3034.

 

 

 

 

Charakterystyka ogólna WaveSurferów 3000

Rodzina WaveSurferów obejmuje modele o paśmie od 200 do 500 MHz, próbkujące z maksymalną szybkością 4 GSa/s z rozdzielczością 8 bitów, mające 2 lub 4 analogowe kanały pomiarowe. Opisywany w artykule oscyloskop WaveSurfer 3034 ma pasmo 350 MHz i 4 kanały. Długość rekordu akwizycji jest regulowana w zakresie od 1 kSa do 10 MSa w każdym kanale. W ustawieniach fabrycznych przyjęto wartość 100 kSa. Zaletą oscyloskopów rodziny WaveSurfer jest duży ekran dotykowy o przekątnej 10,1”, który dzięki odpowiedniej konstrukcji podstawki oscyloskopu może być odchylany do tyłu i… do przodu (fot. 1). To unikatowe rozwiązanie idealnie sprawdza się na stanowiskach pomiarowych, na których przyrządy są ustawione np. na półce nieco powyżej oczu użytkownika. Na komfort obsługi przyrządu ma wpływ również zaawansowany interfejs MAUI, umożliwiający szybki dostęp do poszczególnych komend i opcji przy wykorzystaniu ekranu dotykowego, myszki i typowych elementów regulacyjnych znajdujących się na płycie czołowej. Możliwość pozycjonowania oscylogramów na ekranie, wyznaczania obszarów powiększania, przesuwanie kursorów za pomocą myszki znacznie usprawnia i przyspiesza wykonywanie pomiarów. Dla użytkowników na co dzień pracujących na komputerach jest to czynność bardzo naturalna, którą mają dobrze opanowaną.

 

Fot. 1. Odchylenie ekranu a) do tyłu, b) do przodu

 

Interfejs MAUI umożliwia tworzenie w trakcie pomiarów notatek, zapisywanych w wewnętrznej pamięci oscyloskopu lub na pendrivie. Notatka taka zawiera zrzut ekranowy z dołączonym krótkim komentarzem, który jest wprowadzany w specjalnym edytorze. Opis nie jest obowiązkowy, a domyślny tytuł notatki zawiera na przykład datę i godzinę jej utworzenia (rys. 2).

 

Rys. 2. Edytor notatek dołączanych do zrzutów ekranowych

 

Bardzo dobrym pomysłem zastosowanym w interfejsie jest zgrupowanie wszystkich akcji, które mogą być podejmowane dla danego kanału pomiarowego i wyświetlenie ich pod przyciskami ekranowymi ustalającymi parametry wybranego kanału. Na rys. 3 przedstawiono wygląd takiego menu. Możliwe operacje to: pomiary, powiększenie, funkcje matematyczne, dekodowanie protokołów, zapisywanie jako przebieg referencyjny, dobieranie optymalnego wzmocnienia kanału, i edycja opisów oscylogramów.

 

Rys. 3. Przyciski akcji dostępnych dla wybranego kanału pomiarowego

 

Jarosław Doliński jest absolwentem Wydziału Elektroniki na Politechnice Warszawskiej. Pracował w Przemysłowymi Instytucie Telekomunikacji oraz Instytucie Fizyki Plazmy i Laserowej Mikrosyntezy, gdzie zajmował się konstruowaniem urządzeń transmisji danych. Współpracował z Zakładem Urządzeń Teatralnych m.in. w zakresie konstrukcji interkomów teatralnych i urządzeń dla inspicjentów. Brał także udział w pracach projektowych rejestratorów urządzeń wiertniczych i elektroniki montowanej na żurawiach mobilnych. Obecnie prowadzi firmę zajmująca się konstruowaniem i produkcją urządzeń elektronicznych dla rehabilitacji i wspomagania treningu sportowego. Jest autorem czterech książek poświęconych elektronice i mikrokontrolerom, współpracuje ponadto z miesięcznikami „Elektronika Praktyczna”, „Elektronik” oraz „Świat Radio”.