Taryfy celne a rynek elektroniki użytkowej i półprzewodników – czy branżę czeka stabilizacja?
W piątek, 11 kwietnia 2025 roku, prezydent Stanów Zjednoczonych ogłosił tymczasowe zawieszenie wyższych taryf celnych na wybrane produkty elektroniczne i półprzewodniki pochodzące z Chin. Wartość tych produktów przekracza 100 miliardów USD rocznie, co odpowiada ponad 20% całkowitego importu USA z Państwa Środka.
Ograniczenie skali obowiązujących ceł oznacza realne korzyści dla producentów i konsumentów. Według analityków Citigroup, decyzja może obniżyć efektywne stawki taryfowe o 28,5 punktu procentowego – z 156% do około 127,5%. Co więcej, negatywny wpływ na PKB Chin może zostać ograniczony nawet o 0,4 punktu procentowego.
Dlaczego taryfy celne na elektronikę są tak istotne?
Elektronika użytkowa oraz półprzewodniki to kluczowe komponenty we współczesnej gospodarce cyfrowej. Obejmują one zarówno procesory wykorzystywane w centrach danych, jak i układy scalone wbudowane w urządzenia codziennego użytku – od smartfonów po inteligentne urządzenia.
Wysokie taryfy celne:
- Zwiększają koszty produkcji w krajach zależnych od komponentów z Chin.
- Wpływają na opóźnienia dostaw i zmienność cen.
- Osłabiają marże firm z branży R&D i elektroniki użytkowej.
- Zmniejszają dostępność nowoczesnych rozwiązań dla konsumentów.
Zawieszenie cła może odwrócić te tendencje, wspierając rozwój przemysłu technologicznego i zwiększając konkurencyjność producentów na rynkach międzynarodowych.
Kogo najbardziej dotknęły taryfy?
Taryfy celne na elektronikę uderzyły najmocniej w branże zorientowane eksportowo. Citigroup szacuje, że aż 9 milionów miejsc pracy w chińskich miastach zależy bezpośrednio od eksportu do USA.
- Branże najbardziej narażone:
- Produkcja sprzętu RTV i AGD
- Montaż komputerów i smartfonów
- Fabrykacja układów scalonych i płytek PCB
- Sektor podwykonawczy i komponentowy (OEM/ODM)
Citigroup ocenia, że konflikt handlowy między Stanami Zjednoczonymi a Chinami mógł już osiągnąć swoje apogeum. Jeśli zawieszenie taryf utrzyma się przez dłuższy czas, może ono:
- Ograniczyć presję inflacyjną w USA.
- Zachęcić producentów do powrotu do stabilniejszych łańcuchów dostaw.
- Utrzymać tempo wzrostu gospodarczego Chin powyżej poziomu 4,2%.
Warto jednak pamiętać, że część produktów nadal objęta jest dodatkowymi taryfami, np. związanymi z walką z nielegalnym eksportem substancji opioidowych, co może wpłynąć na selektywną strukturę handlu w najbliższych miesiącach.
Jak przygotować się na zmiany?
Dla firm działających w sektorze elektroniki i IoT to doskonały moment, by:
- Zrewidować strategie zakupowe – ponowne otwarcie na komponenty z Azji może obniżyć koszty.
- Zwiększyć inwestycje w R&D – niższe ceny komponentów to szansa na szybsze prototypowanie.
- Zdywersyfikować łańcuchy dostaw – zmniejszając ryzyko geopolityczne.
- Wznowić wstrzymane projekty produktowe – np. urządzenia wrażliwe cenowo.
Zniesienie ceł na elektronikę i półprzewodniki może istotnie wpłynąć na odbudowę globalnego rynku technologicznego. To dobra wiadomość zarówno dla producentów, jak i konsumentów. Branża ma szansę na oddech – ale tylko pod warunkiem szybkiego dostosowania strategii operacyjnych do nowych realiów.
Źródło: PulsBiznesu, informacje prasowe