Centra danych – niewidoczny fundament sztucznej inteligencji

Nawet co czwarty Polak nie słyszał o centrach danych, a blisko połowa zna je jedynie z nazwy, choć nie potrafi wyjaśnić, czym są. Mimo to korzystamy z nich każdego dnia, zwłaszcza w usługach opartych na technologii chmurowej i sztucznej inteligencji. Według raportu Grand View Research globalne inwestycje w tym sektorze mogą osiągnąć 456,5 mld USD w 2030 roku zwiększając się średnio o 11,8 proc. rocznie. Rosnące znaczenie tego typu infrastruktury dostrzegają także Polacy. Jak wynika z badania K+Research i TRUMPF, aż 67 proc. respondentów uważa, że rozwój AI zależy od mocy obliczeniowej komputerów.

Źródło: TRUMPF

Zwiększająca się popularność sztucznej inteligencji sprawia, że korzystamy z niej niemal codziennie, choć zwykle nie zastanawiamy się, co stoi za jej działaniem. Kluczową rolę odgrywają tu centra danych – obiekty pełne serwerów pracujących całą dobę, które można porównać do cyfrowych magazynów zarządzających danymi i udostępniających je milionom użytkowników. Ich rozwój naturalnie przyspiesza wraz z rosnącym wykorzystaniem AI.

– Dynamiczny rozwój sztucznej inteligencji znacząco zwiększa zapotrzebowanie na infrastrukturę, w tym centra danych i wysokowydajne chipy. Generatywne modele AI wymagają zapewnianej przez nie dużej mocy obliczeniowej, aby działać sprawnie i efektywnie. Potencjał tego sektora potwierdzają też prognozy Deloitte[1], według których rynek chipów zoptymalizowanych pod generatywną AI może do 2027 roku osiągnąć wartość 110 mld dolarów, co jasno pokazuje rosnące znaczenie nowoczesnej infrastruktury dla dalszego rozwoju tej technologii – komentuje Rafał Bugyi, prezes Sektora Elektroniki firmy TRUMPF.

AI oczami Polaków: dane, oprogramowanie i moc obliczeniowa

Mimo że narzędzia oparte na sztucznej inteligencji, takie jak ChatGPT czy asystenci głosowi, stają się coraz powszechniejsze, ich działanie wciąż pozostaje dla wielu użytkowników zagadką. Jak wynika z badania K+Research i TRUMPF, aż 47,5 proc. ankietowanych wskazuje jako podstawę funkcjonowania AI ogromne zbiory danych dostępne w Internecie. Dla blisko 39 proc. kluczowe jest natomiast specjalistyczne oprogramowanie umożliwiające działanie sztucznej inteligencji, a co trzeci ankietowany (33,5 proc.) podkreśla znaczenie bardzo szybkich komputerów i mocy obliczeniowej.

– Modele sztucznej inteligencji działają dzięki przetwarzaniu dużych zbiorów danych i algorytmom, które uczą się na ich podstawie. Ich sprawne funkcjonowanie wymaga dużych zdolności obliczeniowych, zapewnianych przez centra danych oraz specjalne układy elektroniczne, zwane chipami, które szybko wykonują niezbędne obliczenia. To właśnie sprawna infrastruktura chipowa umożliwia systemom AI analizowanie danych oraz generowanie odpowiedzi w czasie rzeczywistym. Silny sektor półprzewodnikowy jest więc nie tylko fundamentem dla rozwoju sztucznej inteligencji, ale także szansą dla polskiej gospodarki. W Polsce mamy znakomitych inżynierów i programistów, gotowych wspierać tworzenie innowacyjnych technologii i rozwój infrastruktury AI – wyjaśnia Rafał Maliszewski, kierujący zespołem Digitalizacji w Sektorze Elektroniki TRUMPF.

Centra danych – gospodarcza szansa dla UE i Polski

Rozwój centrów danych w Europie otwiera znaczące możliwości gospodarcze. W 2024 roku wartość tego rynku szacowano na 47 mld dolarów, a do końca dekady może zbliżyć się do 100 mld. Unia Europejska stawia na potrojenie mocy obliczeniowej centrów danych w ciągu najbliższych 5–7 lat, podkreślając ich kluczową rolę w rozwoju sztucznej inteligencji[2]. Polska wyróżnia się w tym procesie jako lider Europy Środkowo-Wschodniej – w 2024 roku działała ponad setka centrów danych, a ich łączna moc może wzrosnąć niemal trzykrotnie do 2030 roku, osiągając około 500 MW[3]. Ten dynamiczny rozwój stwarza realną szansę na umocnienie pozycji Polski jako jednego z głównych hubów cyfrowej infrastruktury w Europie, przyciągając inwestycje i wspierając innowacje technologiczne.

Źródło: materiały prasowe