Mikromobilność – niszowy temat i nowe możliwości
W artykule przedstawiamy spojrzenie na świat mikromobilności i sposób, w jaki technologia stanowi klucz do odblokowania tego skomplikowanego rynku, które zostało zamieszczone w miesięczniku TekNiche przez redaktora Jamie Witama.
Rowery elektryczne, skutery i mikrosamochody stanowią przełomową szansę dla transportu miejskiego. Mogą potencjalnie zmniejszyć korki i zwiększyć ogólną wydajność. Przy ich pomocy można obsłużyć niszowe rynki, niedostępne dla innych sieci transportowych. Mimo to mikromobilność napotyka wiele przeszkód, jak chociażby integracja z istniejącymi sieciami oraz niejednoznaczność przepisów i niemożność zastosowania jednego zestawu reguł do szerokiej gamy rozwiązań. Jest to duże wyzwanie dla planistów miejskich, interesariuszy i konsumentów.
Pomimo tych przeszkód miasta na całym świecie wdrażają mikromobilność. Jednym z obszarów jest dystrybucja. Pomagają w tym akumulatory o większej gęstości, zwiększające zasięg pojazdów i znacznie niższe koszty w porównaniu z innymi niskoemisyjnymi alternatywami, takimi jak elektryczne samochody dostawcze. Amazon zainwestował 1 mld euro w dekarbonizację swoich dostaw finansując w centra mikromobilności w całej Europie. Wyposażone są one w zaprojektowane na zamówienie elektryczne rowery towarowe, które mają zastąpić typowe samochody dostawcze. Podobnie firma Starship, zajmująca się dostawami żywności, przekroczyła niedawno 6 milionów dostaw przy użyciu w pełni autonomicznych robotów poruszających się z niską prędkością po chodnikach.
Rozwiązania komercyjne sprawdzają się w środowiskach miejskich, natomiast te skierowane do konsumentów stanęły w obliczu trudnych kilku lat. Dzieje się tak pomimo wzrostu związanego z pandemią. Europejski eksport e-rowerów odnotował 21% spadek w 2023 r., a Paryż, który niegdyś był liderem w wynajmie e-skuterów, niedawno zakazał ich używania na swoich ulicach.
Jednak mikromobilność ewoluuje w innych miastach dzięki odpowiednim przepisom i postępowi technologicznemu. W 2021 r. rada Sztokholmu zareagowała na obawy opinii publicznej, regulując zasady poruszania się floty hulajnóg elektrycznych. Skoncentrowała się na bezpieczeństwie zwiększając analitykę i wdrażając dynamiczne ograniczenia prędkości opartych na GPS, z prędkością obniżoną do 6 km/h w zatłoczonych obszarach dla pieszych.
Chociaż takie podejście jest praktyczne w przypadku wypożyczalni, nie jest możliwe w odniesieniu do użytkowników prywatnych. Technologia jednak się rozwija, a my wkraczamy w erę inteligentnych miast. Wyposażenie prywatnej mikromobilności w komunikację Vehicle-to-Everything (V2X) umożliwi komunikację między infrastrukturą miejską a pojazdami. Pozwoli też miastom na wprowadzenie zmniejszonych ograniczeń prędkości w pobliżu pieszych i przekazywanie informacji o ruchu rowerów elektrycznych i skuterów do samochodów osobowych i ciężarowych, pomagając tym samym zmniejszyć ilość incydentów.
Rynek pojazdów elektronicznych (EV) ruszył już na wysokich obrotach. Infrastruktura ładowania rozwija się szybko. Nie chodzi już tylko o ratowanie planety, ale również o ciekawą technologię, która napędza innowacje i rozszerza możliwości konsumentów.
Źródło: Publitek