Podczas jednego z paneli niedawnej konferencji w Davos, CEO Intela, Pat Gelsinger ujawnił pewne szczegóły o budowanej fabryce w niemieckim Magdeburgu. Otóż firma planuje wyposażyć zakład w najnowocześniejsze procesy technologiczne, co ma uczynić kompleks najbardziej zaawansowaną fabryką Intela na świecie.

W trakcie wywiadu Pat Gelsinger przekazał informację, że w Magdeburgu Intel zainstaluje swoje najnowsze, rozwijane już technologie 20A (2 nm) oraz 18A (1,8 nm), ale nie tylko. CEO Intela przewiduje instalację w nowo powstającej fabryce jeszcze nowszych, dopiero planowanych technologii, a najmniejsze układy mają mieć długość charakterystyczną ok. 1,5 nm!

Jest to element strategii Intela, która ma na celu dywersyfikację łańcuchów dostaw poprzez umieszczenie części produkcji półprzewodników w Europie. Nie jest to jedyny producent, który działa w ten sposób – informowaliśmy już m.in. o sprawie fabryki TSMC, która we współpracy z europejskimi gigantami ma powstać w Dreźnie. Dotychczas jednak sądziło się, że w Magdeburgu zastosowane będą nowoczesne, ale już sprawdzone technologie, tak jak np. w Leixlip w Irlandii, gdzie produkowane są chipy 4 nm. Wiadomość o implementacji najnowocześniejszych procesów w Magdeburgu jest pewnym zaskoczeniem, ale jednocześnie dobrym znakiem dla przemysłu europejskiego.

Informacja ta jest także ważna dla Polski. Pod Wrocławiem bowiem powstaje aktualnie Zakład Integracji i Testowania Półprzewodników. Ma on być częścią europejskiego łańcucha dostaw Intela i mówiło się, że właśnie tam mają być obsługiwane układy z Leixip i Magdeburga. Jeśli wszystkie informacje potwierdzą się, to można się spodziewać, że trafią tam najnowocześniejsze technologie mikromontażu takie jak EMIB (2.5D) czy Foveros (3D), a być może również jeszcze nowsze, dopiero opracowywane rozwiązania.