Słowo ‚smart’ robi od jakiegoś czasu imponującą karierę w świecie reklamy. Mimo że nie ma jasnej, klarownej definicji tego określenia, powszechnie przyjęło się uważać, że wszystko co jest ‚smart’, oferuje jakąś ekstra jakość w porównaniu ze wszystkimi rzeczami, w odniesieniu do których to słowo nie jest używane. W praktyce jest to jednak często nic innego jak prosty zabieg marketingowy mający na celu zwrócić uwagę potencjalnego konsumenta na jakiś towar. I tak ‚smart’, niegdyś głównie nazwa małogabarytowego, miejskiego samochodu, obecnie na masową skalę jest hasłem wykorzystywanym przez firmy oferujące wszelakiego rodzaju produkty i usługi do nazywania tym mianem swoich rozwiązań. Pierwsze z brzegu przykłady – pakiet usług „smart DOM”, taryfa „Orange Smart” czy bank „Bank smart”.

Nowa moda szybko trafiła również na rynek rozwiązań półprzewodnikowych. Firma Atmel dodała właśnie do swojej oferty produktowej gamę rozwiązań nazwanych jako Atmel SMART. Mianem tym producent określił swoje układy oparte na jednostkach obliczeniowych ARM: konkretnie wszystkie mikrokontrolery (układy z wbudowaną pamięcią Flash) i mikroprocesory (układy pozbawione zintegrowanej pamięci Flash).

Co istotne, nazwa SMART to nie zapowiedź jakiejś rewolucji w ofercie Atmela. Jest to wyłącznie zabieg marketingowy, gdyż gamę produktów SMART tworzą układy już wcześniej obecne w portfolio Atmela. Firma podkreśla, że nazwa SMART ma zwracać uwagę na niektóre cechy jej mikrokontrolerów i mikroprocesorów (np. niski pobór prądu, autorskie peryferia i technologie, bogaty ekosystem narzędzi), jak też wybrane aplikacje docelowe (np. IoT – Internet of Things, czy wearables – urządzenia noszone na ciele).

Pełna oferta produktów Atmel SMART dostępna jest na stronie www firmy Atmel. Uzasadnienie czemu – według firmy Atmel – SMART jest właściwą nazwą dla jej produktów można znaleźć tutaj.