TRUMPF Huettinger opracowuje dla ESA nową generację wzmacniaczy mikrofalowych do komunikacji z sondami kosmicznymi
Udział Polaka w międzynarodowej misji kosmicznej to nie tylko prestiż dla naszego kraju, ale także widoczny efekt rozwoju branży kosmicznej w Europie. Aktywny udział w rozwoju sektora kosmicznego, w najbliższych latach stanie się jednym z silników napędzających światową gospodarkę. Jak wynika z raportu World Economic Forum i McKinsey & Company, rynek z nim związany do 2035 roku będzie rosnąć średnio aż o 9% rocznie i w 2035 roku osiągnie wartość aż 1,8 bln USD . To ważne także dla Europy i Polski, ponieważ według szacunków Ministra Finansów, każde 1 euro zainwestowane w branżę kosmiczną może przynieść od 3 do 6 euro zwrotu dla naszej gospodarki. Oznacza to realną możliwość przyspieszenia innowacji i rozwoju krajowych MŚP, które prężnie uczestniczą w europejskich przetargach i projektach realizowanych m.in. przez Europejską Agencję Kosmiczną (ESA).

– Przemysł kosmiczny często stanowi czynnik, który napędza innowacyjność całej gospodarki. Choć powstające na jego potrzeby rozwiązania mają na celu rozwiązywanie konkretnych wyzwań w przestrzeni pozaziemskiej, to wiele z nich znajduje również zastosowanie w innych branżach i podlega komercjalizacji. Ważnym aspektem pozostaje fakt, że dzięki rozwojowi tego sektora w Europie, mamy coraz większą niezależność technologiczną. Przekłada się to także na nasze codzienne życie. Dobrym przykładem może być europejski system nawigacji satelitarnej Galileo, który działa równolegle ze stworzonym na potrzeby wojskowe amerykańskim GPS. Choć większość z nas o tym nie myśli, to każdego dnia korzystają z niego nasze telefony oraz urządzenia do nawigacji – tłumaczy Łukasz Żwirełło, project manager i architekt systemów w TRUMPF Hüttinger.
Sektor kosmiczny, to nie tylko rakiety
Sercem sektora kosmicznego pozostaje tzw. segment upstream – obejmujący budowę i wynoszenie satelitów oraz infrastrukturę wspierającą, ale największą wartość rynkową generuje dziś tzw. downstream. Obejmuje on usługi wykorzystujące dane satelitarne, takie jak nawigacja, komunikacja czy obserwacja Ziemi, a jego wartość sięga 78 mld EUR. W tej dziedzinie Europa zajmuje szczególnie mocną pozycję, odpowiadając za 19% światowego rynku. Dla porównania, segment upstream wyceniany jest obecnie na około 6 mld EUR .
To pokazuje, że rzeczywisty potencjał gospodarczy sektora kosmicznego tkwi właśnie w przetwarzaniu i komercjalizacji danych – pod warunkiem, że wcześniej zainwestowano w odpowiednią infrastrukturę orbitalną. Europa, w tym Polska, dysponuje mocnymi kompetencjami w obszarze usług downstream i ma realną szansę na budowanie przewagi konkurencyjnej właśnie w tej części łańcucha wartości. TRUMPF Huettinger aktywnie angażuje się w obu powyższych segmentach.
– Punktem wyjścia do rozwoju w branży kosmicznej muszą być nasze obecne kompetencje. W Europie, a szczególnie w Polsce, kształcimy świetnych inżynierów i programistów, którzy posiadają kluczowe umiejętności do dalszego rozwoju usług opartych na danych satelitarnych a także do samej budowy satelit. Dobrym przykładem jest nasza firma, która była odpowiedzialna m.in. za podzespoły elektroniczne wysokiej częstotliwości do radarów w satelitach TerraSAR-X oraz TanDEM-X. Kierowany przeze mnie zespół zaprojektował i dostarczył także setki kluczowych mikrofalowych modułów nadawczo-odbiorczych do budowy SARah-1, jednego z najlepszych radarów na orbicie. Cieszy nas też nawiązanie współpracy z Europejską Agencją Kosmiczną (ESA). W jej ramach opracowujemy obecnie nową generację wzmacniaczy mikrofalowych do komunikacji z sondami kosmicznymi podróżującymi w odległe zakątki naszego układu słonecznego. Zostaną one zainstalowane w należących do ESA naziemnych stacjach ESTRACK. Jest to sieć służąca do śledzenia obiektów kosmicznych, której punkty są rozmieszczone na całym globie – dodaje Łukasz Żwirełło.
TRUMPF Huettinger jest producentem zasilaczy do procesów powlekania i trawienia plazmowego, nagrzewania indukcyjnego i wzbudzania laserów. Produkty firmy dostarczają energii procesowej dla wielu gałęzi przemysłu high-tech. Systemy zasilające produkowane przez TRUMPF Huettinger wykorzystywane są do wytwarzania struktur półprzewodnikowych najbardziej zaawansowanych technologicznie pamięci 3D i procesorów, do wytwarzania ogniw fotowoltaicznych, do pokrywania powierzchni szklanych i plastikowych (telewizory i monitory LED, OLED, LCD, wyświetlacze telefonów, szkło optyczne, przemysłowe i budowlane), utwardzania powierzchni metalowych (wiertła, koła zębate, łopatki turbin silników lotniczych, protezy, implanty, powłoki wykończeniowe, zabezpieczające i dekoracyjne), oraz wielu innych. TRUMPF Huettinger posiada centra badawczo – rozwojowe i produkcyjne w kilku krajach, z których największe jest w Polsce i Niemczech zaś oddziały sprzedaży i serwisu ulokowane są w Europie, Ameryce i Azji. W Polsce zatrudnionych jest ok. 1,5 tys. pracowników.
Źródło: materiały prasowe

TRUMPF Huettinger rozbudowuje centrum badawczo-rozwojowe w podwarszawskiej Zielonce
Branża półprzewodnikowa może stworzyć nowe miejsca pracy dla programistów w Polsce – twierdzi Paweł Ozimek, dyrektor generalny TRUMPF Huettinger
Polacy wierzą w rozwój technologii AI w kraju – wynika badania K+Research i firmy TRUMPF Huettinger 



